Atmosfera była wspaniała, frekwencja dopisała – do Psiastkarni dotarł niezły tłumek (mo)psów wraz z właścicielami.
Dziękujemy darczyńcom, było ich tak wielu, że nie damy rady wszystkich wymienić, ale to dzięki nim mieliśmy tak cudne fanty i , mamy nadzieję, super zabawę podczas licytacji, podczas której zebraliśmy 1760 zł na leczenie Chico.
Do zobaczenia za rok!